Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:25, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:25, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
obecnie zbieram na kolejny poziom nanitow wiec tak srednio na jeza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:26, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ok jak to sie mowi "zawijam kiece i lece" pisac dalej magisterke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:26, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no dobra to zbieraj poradze sobie jakoś ... POzdrawiam spadam juzz do jutra pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:29, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
drobs
Forumowicz
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarszewy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:55, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to mam kolege straszny chojrak i niewiem czy mial i czy bedzie miec jakąs dziewojke popisuwa na kazdym kroku, texty typu ale kreci wow daj buziaczka su.czo raczej niedzialają a jak sie kolo niego stoi to tez mozna zapomniec o chocby milej rozmowie bo yhym "z kim przystajesz..."
Ogółem moim sposobem na płeć z którą chętnie bym "kolonizował" () to jest na "rybaka" z mojej strony jeden ruch, dzwięk, albo spojrzenie jezeli zahaczy mozna poderwać i porozmawiać strasznie dziewczyny lubią być wysłuchane:P, w szkole pamietam jak przez jakies 3 miechy dlugo i namietnie glownie sluchalem kolezanki ktorej wgl nie podrywalem bo niema po co zycia na zwiazki marnowac(po za tym kolezanka w jednej klasie byla takze juz wgl odpada), i pewnego dnia jakoś zamyslony bylem bo cos sie dzialo w zyciu priv, i ona znowuz chciala byc wysluchana no a ja no cuz niemoglem, a reszta ludu wiecie pewnie jak slucha "acha,no, acha no a teraz ja cos powiem" i tak minal tydzien jak jej niesluchalem ona praktycznie napeczniala od chęci wypowiedzi wkoncu mnie zlapala jak siedzialem sam na schodach i mówi "Kurde wysłuchaj mnie wkońcu ja musze mówić jak ty sobie ten nasz związek wyobrażasz?!?"(mowiac te slowa wygladala jak taka mała czarna wsciekla wiewiórka ) w kilka dni pozniej faktycznie cos miedzy nami sie rodzilo ale 3 zasada mowi zeby "nigdy nie psuc atmosfery w klasie" a wiadomo ze to by dlugo nietrwalo.. nic nie trwa. Ale patent na sluchanie działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|